Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W Moskwie bali się nas

04 stycznia 2014 | Plus Minus | Krzysztof Świątek
Tacy byli. Na zdjęciu z lewej: Grzegorz Ciechowski (u dołu) i Leszek Biolik. Z prawej od dołu: Sławomir Ciesielski, Zbigniew Krzywański, Paweł Kuczyński
autor zdjęcia: Andrzej Świetlik
źródło: Forum
Tacy byli. Na zdjęciu z lewej: Grzegorz Ciechowski (u dołu) i Leszek Biolik. Z prawej od dołu: Sławomir Ciesielski, Zbigniew Krzywański, Paweł Kuczyński
Zbigniew Krzywański i Leszek Biolik po koncercie  w grudniu  2013 roku
źródło: Plus Minus
Zbigniew Krzywański i Leszek Biolik po koncercie w grudniu 2013 roku
To już trzydzieści lat.  Grzegorz Ciechowski   podczas koncertu na warszawskim Torwarze
autor zdjęcia: Krzysztof Wojciechowski
źródło: Forum
To już trzydzieści lat. Grzegorz Ciechowski podczas koncertu na warszawskim Torwarze

Praktycznie każda piosenka Republiki, poza erotykami, choć i w nich Grzegorz często umiejętnie coś przemycał, nadawała się do zakwestionowania przez cenzurę.

Republika powstała na początku lat 80., w okresie szczególnym w historii Polski. Jak ta muzyka wpisywała się w burzliwy czas Sierpnia, a później stanu wojennego?

Zbigniew Krzywański, gitarzysta Republiki: Jeżeli ktoś postanawiał wtedy zajmować się muzyką rockową i miał do tego właściwe podejście, czyli uznawał, że muzyka rockowa to przede wszystkim sztuka przekazu i musi być o czymś – działać na mózg albo na serce – to nie mógł obojętnie przejść obok ówczesnej sytuacji. Ja przyjechałem w 1980 roku na studia do Torunia. To był pretekst – chciałem się wyrwać z małego miasta do większego, by zajmować się muzyką, co wymarzyłem sobie już w dzieciństwie. Traf chciał, że spotkaliśmy się z Grzegorzem Ciechowskim, Pawłem Kuczyńskim i Sławkiem Ciesielskim i tak powstała Republika. Pierwsze próby odbyły się pod koniec 1980 roku. Pierwsze piosenki powstawały w okresie nazwanym później „anarchią" – dziurą w komunizmie. Wtedy zaczęliśmy jeździć z koncertami. W karnawale „Solidarności" nawet cenzura specjalnie nie działała, nikt nie zawracał sobie głowy chodzeniem do cenzora, by zapytać, czy można daną piosenkę wykonywać czy nie. Cenzura wróciła po wprowadzeniu stanu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9730

Wydanie: 9730

Zamów abonament